MAD&BAD - RECENZJA


MAD&BAD

ROBERT MUCHAMORE
RECENZJA
---------------------------------------------------------------------------------
 Summer, Jay i Dylan są zupełnie inni, ale mają wspólną pasję. Każdy z nich pragnie zaistnieć w branży muzycznej. Zakładają więc własne zespoły, aby stawić się do rywalizacji w słynnym Londyńskim konkursie talentów.

Temat przewodni bardzo ciekawy i wciągający. Mamy trzech narratorów i każdy ma inny punkt widzenia. Wszystko jest bardzo pokręcone, ale za razem fascynujące. Akcja jest luźna (momentami nawet nudnawa), bez większych spięć czy konfliktów. Wszystko płynie jednym spójnym rytmem. Autor nie rzuca się na głęboką wodę i waży każde słowo. Sposób pisania jest trochę nietypowy jak na młodzieżówkę. Tok myślenia bohaterów mija się z realistycznymi przemyśleniami dzisiejszej młodzieży. Są bardziej rozsądni i empatyczni...
 
 Liczyłam na lekką młodzieżówkę gdzie w czasie czytania będę mogła odetchnąć i opróżnić swój umysł po ciężkich thrillerach psychologicznych, ale jak się okazało - nic z tego! Dostajemy tu worek typowych problemów nastolatków poprzeplatanych wątkami o kapelach muzycznych. Każdy z nich przeżywa odmienne rozterki wewnętrzne pokazujące, że życie nastolatka wcale nie jest takie kolorowe.Nawet bardzo młody człowiek ma swoje problemy (gorsze niż brak hajsu na fajki).
Tak... I tym oto typowo ''gimbusowym'' akcentem zakończę dzisiejszą dość chaotyczną recenzję. Jeśli dotrwałeś do tego momentu zostaw po sobie ślad 😊

Komentarze

  1. Wątki nastolatków mnie odpychają... Ostatnio przeczytałam "Slammed" i tylko w tym się utwierdziłam, że nie przepadam za nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm specyficzna się wydaje ale raczej po nią nie sięgne😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, na pewno po nią nie sięgnę 🙈

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy jest wątek kilku narratorów ale osobiście raczej nie przeczytam jej gdyż mam wiele innych pozycji na liście ;)

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. W wolnej chwili przyjrzę się jej bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam całość i książka jednak nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna młodzieżówka, jakich wiele, ostatnio mam dość tych klimatów.

    OdpowiedzUsuń
  8. twoja recenzja brzmi ciekawe. Może i ja skłonie się do przeczytania czegokolwiek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie specjalnie do mnie ta historia przemawia.

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. Historia kompletnie mnie nie przekonuje. Może dlatego, że bliżej mi do 30stki niż do 20stki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś ten wątek muzyczny do mnie nie przemawia, chyba już wyrosłam z takich motywów, pozdrawiam

    ucztadladuszy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety fabuła mnie raczej nie przekonuje :(
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Okładka jest dosyć ciekawa, ale jakoś nie bardzo mam czas na książki, które nie do końca mnie interesują :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio coraz częściej spotykam książki o problemach nastolatków, które z pewnością nie są błahymi wymysłami. To naprawdę ciekawa tematyka, może kiedyś się skuszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak znajdę chwilę czasu z pewnością po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczerze mówiąc to nie wiem co mam myśleć. Możliwe, że wiem co z tym fantem zrobić xd

    OdpowiedzUsuń
  17. Coś krótko dziś :/ za to powiem szczerze, że mimo wszystko chcę przeczytać tę książkę i sama sobie wyrobić o niej zdanie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz