MAD&BAD
ROBERT MUCHAMORE
RECENZJA
---------------------------------------------------------------------------------
Temat przewodni bardzo ciekawy i wciągający. Mamy trzech narratorów i każdy ma inny punkt widzenia. Wszystko jest bardzo pokręcone, ale za razem fascynujące. Akcja jest luźna (momentami nawet nudnawa), bez większych spięć czy konfliktów. Wszystko płynie jednym spójnym rytmem. Autor nie rzuca się na głęboką wodę i waży każde słowo. Sposób pisania jest trochę nietypowy jak na młodzieżówkę. Tok myślenia bohaterów mija się z realistycznymi przemyśleniami dzisiejszej młodzieży. Są bardziej rozsądni i empatyczni...
Liczyłam na lekką młodzieżówkę gdzie w czasie czytania będę mogła odetchnąć i opróżnić swój umysł po ciężkich thrillerach psychologicznych, ale jak się okazało - nic z tego! Dostajemy tu worek typowych problemów nastolatków poprzeplatanych wątkami o kapelach muzycznych. Każdy z nich przeżywa odmienne rozterki wewnętrzne pokazujące, że życie nastolatka wcale nie jest takie kolorowe.Nawet bardzo młody człowiek ma swoje problemy (gorsze niż brak hajsu na fajki).
Tak... I tym oto typowo ''gimbusowym'' akcentem zakończę dzisiejszą dość chaotyczną recenzję. Jeśli dotrwałeś do tego momentu zostaw po sobie ślad 😊

Wątki nastolatków mnie odpychają... Ostatnio przeczytałam "Slammed" i tylko w tym się utwierdziłam, że nie przepadam za nimi :)
OdpowiedzUsuńHm specyficzna się wydaje ale raczej po nią nie sięgne😊
OdpowiedzUsuńNie, na pewno po nią nie sięgnę 🙈
OdpowiedzUsuńCiekawy jest wątek kilku narratorów ale osobiście raczej nie przeczytam jej gdyż mam wiele innych pozycji na liście ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
W wolnej chwili przyjrzę się jej bliżej.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całość i książka jednak nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKolejna młodzieżówka, jakich wiele, ostatnio mam dość tych klimatów.
OdpowiedzUsuńtwoja recenzja brzmi ciekawe. Może i ja skłonie się do przeczytania czegokolwiek ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie specjalnie do mnie ta historia przemawia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Historia kompletnie mnie nie przekonuje. Może dlatego, że bliżej mi do 30stki niż do 20stki ;)
OdpowiedzUsuńJakoś ten wątek muzyczny do mnie nie przemawia, chyba już wyrosłam z takich motywów, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńucztadladuszy.blogspot.com
Niestety fabuła mnie raczej nie przekonuje :(
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Nie sięgnę, nie interesuje mnie ona.
OdpowiedzUsuńOkładka jest dosyć ciekawa, ale jakoś nie bardzo mam czas na książki, które nie do końca mnie interesują :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej spotykam książki o problemach nastolatków, które z pewnością nie są błahymi wymysłami. To naprawdę ciekawa tematyka, może kiedyś się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńJak znajdę chwilę czasu z pewnością po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie wiem co mam myśleć. Możliwe, że wiem co z tym fantem zrobić xd
OdpowiedzUsuńCoś krótko dziś :/ za to powiem szczerze, że mimo wszystko chcę przeczytać tę książkę i sama sobie wyrobić o niej zdanie :)
OdpowiedzUsuń