,,Małe wielkie rzeczy"
Henry Fraser
Podczas beztroskich wakacji w
2009 roku Henry doznał urazu kręgosłupa i został sparaliżowany od szyi w dół.
Aby znów korzystać z życia i nauczyć się nowego sposobu funkcjonowania musiał
pokonać niewyobrażalne trudności.
Recenzja:
Nie wiem co powiedzieć. Serio.
Jestem chwilę po lekturze i jestem w kompletnej rozsypce. Kompletnie nie wiem
jak to ubrać w słowa Jestem pod wrażeniem tego, jak w tak małej i krótkiej
książce udało się zawrzeć aż tak wiele.
Książka ,,Małe wielkie rzeczy”
jest wyjątkowa dzięki temu, że jest cholernie prawdziwa. W jednej chwili jesteśmy
Bogami naszego życia - w następnej możemy wszystko stracić. Pokazuje, że należy
doceniać to co mamy, bo życie to straszna suka…
To jest książka, która powinna
być lekturą obowiązkową w szkole. Nie ma
w niej lania wody czy pseudo sentencji (które są charakterystyczne dla
autobiografii). Jak na książkę pisaną przez amatora jest bardzo dobrze. Z
całego serca polecam. Nawet największy twardziej będzie nią poruszony.
Ogólna ocena 8.5/10

Jak będę mieć okazję to przeczytam na pewno. ;)
OdpowiedzUsuń